Telefon
Dyrektor szkoły
Pedagog
Numer konta
Numer konta
60 1020 5112 0000 7002 0054 7224
Egzamin maturalny
Dni wolne
6 - 11 IV
1 - 3 V
4 - 5 V
8 - 9 V
9 VI
22 VI
Projekt Łazik
Podręczniki
Procedury bezp.
Politechnika
MEN-BS
MEN
Aktywna tablica
Projekt UE
Allianz
Szkoła w działaniu
Zdawalność matury
Wybierz studia
Pajacyk
Ostatnie artykuy
Logowanie
Nawigacja
Azerbejdżan, Indonezja, Mołdawia, Serbia
Azerbejdżan, Indonezja, Mołdawia, Serbia…
I wiele innych państw. W takim to międzynarodowym towarzystwie uczennice klasy 3b liceum (Klaudia Sajewicz i Wiktoria Łukowicz) spędziły kilka lipcowych dni (21.07-24.07.2013r.) podczas EUROWEEK-u zorganizowanego w Długopolu Zdroju przez Europejskie Forum Młodzieży. Spotkały się z wieloma znanymi nam już z zajęć szkolnych wolontariuszami oraz poznały wielu nowych. Wszystkie ćwiczenia prowadzone były w języku angielskim w kilku grupach wiekowych.
Już na samym początku nie dało się nie zauważyć Serbskiego wolontariusza Denisa Brborica, który swoim humorem oraz ciekawym językiem (angielsko-polsko-serbska mieszanka) wprowadzał wszystkich w program Euroweeku. Podczas pierwszych prezentacji dowiedzieliśmy się wiele o naszych wolontariuszach, którzy sami się przedstawiali. Jednak wszystko zaczęło się dopiero następnego dnia.
Od samego śniadania miałyśmy okazję zasmakować międzynarodowych specjałów. Tosty francuskie hmmmm pychota. Następnie rozpoczął się Eneergizer … to słowo budziło postrach wśród uczestników Euroweeku. Co to będzie? Biegi wytrzymałościowe, jogging, pływanie albo coś innego!? A może wyprawa w góry? Nasi wolontariusze do samego końca trzymali nas w niepewności. Tym razem pogoda nam sprzyjała, pomimo upału. Zostaliśmy na terenie ośrodka i graliśmy w piłkę. Od tego dnia można powiedzieć, że upał człowiekowi jednak czasem sprzyja. Następnie mieliśmy gry i ćwiczenia językowe, które w dodatkowy sposób pomagały nam się bardziej poznać. Było przy tym sporo śmiechu.:) Przedpołudnie minęło nam na dobrej językowej zabawie. Po południu zaczęły się prezentacje wolontariuszy o ich krajach. Jako pierwsza wystąpiła Kinga pochodząca z Rumunii. No właśnie, sam kraj jej pochodzenia był interesujący, ponieważ przyznaje się szczerze, że o Rumunii wiedziałam niewiele. Rumunia… wampiry i Transylwania? Kraj postrzegany przez na jako słabo rozwinięty? Nic tak naprawdę nie wiemy o jego kulturze. A tym razem okazało się, że to ciekawy zakątek naszego globu, pomimo istniejących stereotypów. Chcę obalić najbardziej popularny-wampiry nie istnieją! Możemy spokojnie jechać do Transywanii i zwiedzić wiele zabytków wpisanych na listę świtowego dziedzictwa UNESCO.
Każdy dzień Euroweeku obfitował w mnóstwo wrażeń i nowych informacji o innych krajach. Między wykładami oraz podczas wieczornych dyskotek można było nawiązać mnóstwo znajomości z wolontariuszami. Ogromnym plusem było to, że cały czas musiałyśmy się komunikować w języku angielskim. Sama „złapałam się” później, że nawet wracając po rozmowach do pokoju myślałam w tym języku. Było to niezwykle ubogacające doświadczenie.
A teraz pora na trzy razy naj… na świecie według Euroweeku (ranking jak najbardziej subiektywny)
Najbardziej egzotycznym krajem jaki był prezentowany była Indonezja. Odległy kraj i kultura, która jest niemniej bardzo interesująca.
Najbardziej ciekawą prezentacją była prezentacja o Francji. Mogliśmy trochę pouczyć się języka, posłuchać muzyki i poznać przemiłego Francuza, który wraz z bagietką oprowadzał nas po swoim kraju.
Najbardziej smakową prezentacją, była prezentacja o Argentynie, przygotowana przez Lucianę (naszą szkolną wolontariuszkę asystującą przy nauce języka hiszpańskiego). Każdy uczestnik mógł zasmakować typowo argentyńską Yerba Mate i dowiedzieć się więcej o argentyńskich specjałach.
Podsumowując: czas spędzony na Euroweeku był bardzo cenny i rozwijający, a uczennice naszej szkoły spisały się na medal.
Wiktoria Łukowicz klasa III b liceum
Komentarze
Dodaj komentarz
Oceny
Zaloguj si , eby mc zagosowa.