Zespół Szkół Alternatywnych

Facebook

Telefon

Dyrektor szkoły

Pedagog

Numer konta

Numer konta
60 1020 5112 0000 7002 0054 7224

Egzamin maturalny

Wszystko



o maturze 2023

Dni wolne

Dni wolne od zajęć:
14 X
31X
1 XI
11 XI
23 XII - 31 XII
6 I
13 II - 26 II
6 - 11 IV
1 - 3 V
4 - 5 V
8 - 9 V
9 VI
22 VI

Projekt Łazik


Projekt Łazik Księżycowy
SZKOŁA w działaniu

Podręczniki

Listy podręczników



obowiązujących w ZSA

Procedury bezp.

Procedury

bezpieczeństwa.

Politechnika

Zajęcia na

Politechnice

MEN-BS

MEN
Bezpieczna



Szkoła

MEN

List Dolnośląskiego



Kuratora Oświaty

Aktywna tablica

Aktywna tablica

Projekt UE

PROJEKT



'Międzypowiatowa
droga po sukces'

Allianz

Ogólne warunki

ubezpieczenia uczniów

Oferta dla szkoły

ubezpieczenia uczniów

Szkoła w działaniu

Zdawalność matury

Wybierz studia

Pajacyk

Ostatnie artykuy

Logowanie

Nazwa uytkownika

Haso



Nie moesz si zalogowa?
Popro o nowe haso

Nawigacja

Wołyń

Obrazy artykułów: film20.jpg

 

Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich do dziś wzbudza przerażenie. Przeraża skala okrucieństwa, przeraża również wszechobecna nienawiść, która potrafiła sprawić, że ludzie, żyjący obok siebie od lat potrafili nawzajem wyrządzić sobie krzywdę.

To właśnie nienawiść zdaje się być głównym tematem filmu „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego. Już w trakcie realizacji zdjęć wzbudzał on liczne kontrowersje. Postulaty o pełne, „nieugładzone” pokazanie zbrodni mieszały się z obawami o wzrost nastrojów antyukraińskich i fali (nomen omen) nienawiści. Smarzowski, znany z bezkompromisowości, stworzył jednak film, co prawda opowiadający o rzezi wołyńskiej, lecz również będący uniwersalnym dziełem o  bezsensownej przemocy względem drugiego człowieka.

Przez ponad dwugodzinny seans widz wędruje razem z główną bohaterką Zosią ( w tej roli debiutantka, niezwykle naturalna Michalina Łabacz). Z jej pomocą zapoznajemy się z mozaiką kultur i obyczajów kresowych. Reżyser poświęca dużo czasu na analizę stosunków zachodzących pomiędzy narodowościami zamieszkującymi Kresy. Analiza ta nie jest uproszczona, Smarzowski z powodzeniem ukazuje jej wielowymiarowość. Uwydatnia się tu jego niezwykła dbałość o szczegóły. Na ekranie słychać naprzemiennie polski, ukraiński, rosyjski. Wrażenie robią również scenografia i kostiumy (nagrodzone na festiwalu w Gdyni). Pozory sielskiej atmosfery zostają brutalnie przerwane przez wybuch II Wojny Światowej. Reżyser doskonale zdaje sobie sprawę, że wojna usypia moralność człowieka, nie waha się więc pokazywać najgorszych ludzkich cech. Jednocześnie zapewnia nas, że nawet w tych okrutnych czasach miały miejsce akty poświęcenia i heroizmu (ukrywanie Żydów przez główną bohaterkę), a uczucia takie jak miłość czy przyjaźń nie zaniknęły całkowicie.

„Wołyń” jest więc ostrzeżeniem. Wymowna jest scena,  której równolegle pokazane są dwie  msze w obrządku wschodnim. Jeden duchowny mówi o szacunku do drugiego człowieka, również innej narodowości, drugi święci siekiery i widły przeznaczone do mordów. Nacjonalizm, nadmierne przywiązanie do swojego narodu, nie prowadzi do niczego dobrego, mówi reżyser. W swoim filmie nie tworzy kontekstów, na ekranie nie pojawiają się napisy z datami, czy objaśnieniami wydarzeń. Dzięki temu w miejsce ukraińskich nacjonalistów i Polaków, możemy podstawić dowolne narodowości, w dowolnym czasie i miejscu. Geneza nienawiści zawsze jest taka sama, może pojawić się ona wszędzie, nawet pomiędzy ludźmi, których znamy całe życie. W końcu, czy możemy być pewni, że w podobnych okolicznościach nie stanęlibyśmy po stronie morderców?

 

J.

Komentarze

Brak komentarzy. Moe czas doda swj?

Dodaj komentarz

Zaloguj si, aby mc doda komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani uytkownicy mog ocenia zawarto strony
Zaloguj si , eby mc zagosowa.

Brak ocen. Moe czas doda swoj?
Wygenerowano w sekund: 0.03
4,824,019 unikalne wizyty