Wczoraj, klasa I i II gimnazjum poszły do kina na film pt. "Księga dĹźungli", przedstawiający przygody chłopca o imieniu Mowgli, wychowanego w dĹźungli przez watahę wilków.

Mowgli był sierotą, przygarniętym przez stado dzikich zwierząt, które traktowały go jak członka własnej rodziny. Jednak pewnego dnia jego pobyt w dĹźungli przestał być bezpiecznym. Pojawiły się pogłoski, Ĺźe w puszczy znowu grasuje groĹşny tygrys Shere, który obiecał sobie, Ĺźe zemści się na ludziach, za dawno wyrządzona mu krzywdę. Zwierzęca rodzina chciała za wszelką cenę ratować chłopca, przed śmiercią, samiec alfa watahy postanowił więc wysłać Mowgliego do wioski człowieka. W wyprawie towarzyszył mu jego najlepszy przyjaciel i nauczyciel, czarna pantera- Bagheera, którą takĹźe próbowała ocalić chłopca przed gniewem strasznego Shere. DrapieĹźny kot nakazał uciekać chłopcu. Mowgli na swojej drodze napotkał jeszcze wiele przygód i niebezpieczeństw, z których pomogli mu wyjść wierni przyjaciele.

Jedną z najciekawszych, jest moim zdaniem spotkanie z królem plemienia małp, chcącym za wszelką cenę poznać tajemnicę rozniecania ognia i magię "szkarłatnego kwiatu", którą znali tylko ludzie.

Według mnie film jest fantastycznie stworzony. Jest kolorowy, pełen wspaniałych krajobrazów i fascynujących zwierząt, a takĹźe muzycznych akcentów. Polecam obejrzeć go wszystkim zainteresowanym.

Ola Krzak Ig